Po ponad pół roku chciałabym opublikować kolejne swoje opowiadanie. Pomysł na nie powstał około cztery lata temu. Ciężko nad nim pracowałam i jest dla mnie szczególnie ważne. Dzięki bliskim osobom,
w tym mojej mamie, która jest autorką i pomysłodawczynią kilku bardziej istotnych scen, byłam w stanie nareszcie w całości je ukończyć. Było to dla mnie nie lada wyzwanie, ale warto było poświęcić masę godzin i dni na tworzenie tego opowiadania. To bowiem kolejna część historii o Wybrańcach, jakimi są JB, Gyu, Hoya, Hyunwoo, Ravi i Hongbin ^^
Rozdziały będę wstawiać od jutra co dwa dni.
Opis brzmi następująco:
Niezwykła Szóstka wraz Markiem oraz Jacksonem wybrali się na wakacje do Ottawy (Kanada). Zameldowali się w przytulnym hotelu w samym środku lasu. Czas w nim spędzają miło, zasłużony odpoczynek jest udany, a nowe koleżanki dodają barw ich urlopowi. Wszystko wydaje się być idealne, jednak sielanka nie trwa zbyt długo... Pewnej nocy wrzaski stawiają wszystkich na równe nogi i są zaledwie początkiem nadnaturalnych zdarzeń. Teraz nie tylko będą musieli odłożyć odpoczynek na później
i zrezygnować z korzystania ze swych magicznych zdolności - ich głównym celem stanie się rozwiązanie zagadki, która ma swój początek w XIX wieku.
Dlaczego młode dziewczęta w popłochu uciekają z tego hotelu po zaledwie nocy lub dwóch?
Jaką nową umiejętność nabywa Hyunwoo i co widzi w swoich snach?
Czemu, im więcej informacji zdobywają, tym staje się niebezpieczniej?
Jedno jest pewne... To będzie jak dotąd najtrudniejsza z ich misji.
*Na potrzeby tej historii dziewczyny są zupełnie kimś innym. Wykorzystałam jedynie ich wygląd i imiona.